Zadzwoń do Łukasz Dziura

Roszczenia osób bliskich po śmierci członka rodziny.

Osoby najbliższe osób, które zmarły w wyniku wypadku mogą dochodzić szeregu roszczeń od osoby odpowiedzialnej za śmierć bliskiego.

Omawiane tutaj roszczenia dochodzić można zarówno jeżeli śmierć członka rodziny wystąpiła na skutek wypadku komunikacyjnego, jak i z powodu wypadku przy pracy, błędu medycznego czy choćby wypadku rolniczego. Nie ulega wątpliwołci, iż szkoda niemajątkowa (krzywda) oraz szkoda majątkowa osób najbliższych zmarłemu winny spotkać się z należytym zadośćuczynieniem i odszkodowaniem ze strony ubezpieczyciela sprawcy wypadku. I tak art. 446 Kodeksu cywilnego reguluje możliwość dochodzenia roszczeń w postaci jednorazowego odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej (§ 3) oraz zadośćuczynienia za doznaną krzywdę (§ 4).

Celem odszkodowania z art. 446 § 3 k.c. jest chociażby częściowe zrekompensowanie uszczerbku w postaci znacznego pogorszenia sytuacji życiowej, będącego następstwem zdarzenia, w którym poniósł śmierć najbliższy członek rodziny. Stąd w paragrafie 3 mowa jest o „stosownym” a nie „należnym” odszkodowaniu, gdyż  wyliczenie wysokości takiej szkody jest niezwykle trudne i wymaga rozważenia wszystkich okoliczności konkretnej sprawy. Ocena pogorszenia tej sytuacji i stopnia jego rozległości w znaczeniu sfer życia, których dotknęło, powinna być prowadzona w oparciu o szczegółową analizę położenia, w jakim znajduje się osoba uprawniona z uwzględnieniem wszystkich okoliczności, które mają wpływ na jej warunki (trudności) życiowe, wiek, stopień samodzielności życiowej, stosunki rodzinne i majątkowe, warunki wychowawcze oraz przeprowadzenie porównania z sytuacją, w jakiej znalazłby się uprawniony, gdyby nie śmierć osoby bliskiej (por. wyrok SN z 25.11.2010r., I CSK 702/09).

Zakresem zadośćuczynienia z art. 446 § 4 k.c. objęty jest natomiast uszczerbek niemajątkowy doznany przez najbliższych członków rodziny zmarłego, w następstwie jego śmierci. Kompensacie podlega doznana krzywda, a więc w szczególności cierpienie, ból i poczucie osamotnienia po śmierci najbliższego członka rodziny (por. wyrok SN z 10.05.2012, IV CSK 416/11). Zadośćuczynienie to nie jest zależne od pogorszenia sytuacji materialnej osoby uprawnionej i poniesienia szkody majątkowej, a jego celem jest kompensacja doznanej krzywdy, a więc złagodzenie cierpienia psychicznego wywołanego śmiercią osoby najbliższej i pomoc pokrzywdzonemu w dostosowaniu się do zmienionej w związku z tym jego sytuacji.

Uprawnionymi do roszczeń w obu tych przypadkach są najbliżsi członkowie rodziny. Do kręgu tych osób należą przede wszystkim współmałżonek, rodzice, dzieci i rodzeństwo. To właśnie te osoby są postrzegane w pierwszej kolejności jako najbliżsi członkowie rodziny. Jednakże często dochodzi do sytuacji w których osoba zmarła żyła w niezalegalizowanym związku lub wychowywała dzieci nie będąc jej biologicznym rodzicem. W takich sytuacjach sąd musi każdorazowo dokonywać szczegółowej analizy rzeczywistych relacji pomiędzy zmarłym a określoną osobą. Przede wszystkim ważna jest w takich sprawach więź uczuciowa, która faktycznie łączyła osoby oraz bliskość między nimi. To właśnie ona wpływa na rozmiar krzywdy, długotrwałość i intensywność cierpień po śmierci osoby najbliższej. Sąd Najwyższy w wyroku z 13.04.2005r., IV CK 648/05 wskazał, iż „w przeważającej większości akty prawne zaliczają do rodziny: małżonków, ich dzieci wspólne, dzieci drugiego małżonka, dzieci przysposobione, przyjęte na wychowanie w ramach rodziny zastępczej,  dzieci znajdujące się pod opieką (prawną), a niekiedy nawet dzieci obce przyjęte na wychowanie i utrzymanie, jeśli rodzice nie żyją lub nie mogą zapewnić im utrzymania albo też zostali pozbawieni lub ograniczeni we władzy rodzicielskiej. W obowiązującym stanie prawnym definiując pojęcie rodziny można użyć następujących kryteriów: pokrewieństwo, małżeństwo, przysposobienie, powinowactwo, rodzina zastępcza i pozostawanie we wspólnym gospodarstwie domowym”. W tym kontekście o zadośćuczynienie będą mogli występować np. konkubenci, dziadkowie, macocha, pasierb, wuj czy synowa.

Podmiotem, przeciwko któremu możemy dochodzić zapłaty zadośćuczynienia lub odszkodowania, jest przede wszystkim bezpośredni sprawca śmierci osoby najbliższej. To on głównie jest osobą odpowiedzialną za naprawienie szkody z tego tytułu. W tym kontekście dochodzi często do spraw sądowych, w których niezbędne staje się wykazanie zaistnienia czynu niedozwolonego, określenie odpowiedzialnego za ten czyn, wykazanie że doszło do uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, a w ich konsekwencji nastąpiła śmierć poszkodowanego, wykazanie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, do którego doszło w wyniku zdarzenia, a śmiercią, a w końcu, że po stronie osoby bliskiej wystąpiła krzywda, czyli szkoda niematerialna w przypadku dochodzenia zadośćuczynienia będąc szkoda materialna w przypadku dochodzenia odszkodowania.

Warto zaznaczyć, że stosowne odszkodowanie, podobnie jak zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, jest roszczeniem samodzielnym, co oznacza, że jeżeli jest kilka osób uprawnionych do odszkodowania (np. małżonek i czwórka dzieci), to każda z nich ma własne, indywidualne roszczenie z tego tytułu, a wypłata odszkodowania realizowana jest na rzecz każdego z uprawnionych oddzielnie.

Autor

Łukasz Dziura, Radca prawny